Koniec kolejnego weekendu. Dzisiaj postanowiliśmy pokazać Borysowi, że dobrze posiedzieć przy żubrze. Zrobiliśmy dwa podejścia, za pierwszym razem nas zmył deszcz ale drugie było już trafione. W międzyczasie wylądowaliśmy na Szałe, jednak bardzo wiało i nas wywiało. Zdjęcia poniżej.
|| Maszeruje z mamą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz