Nie weim jak się skończyło bo z moją żoną Gosią poszliśmy wcześniej ale podejrzewam, tak mi się wydaje... że było grubo. Pozdrawiamy więc wszystkich.
wtorek, 25 listopada 2008
Balanga u Szczapów...w sobotę!
Dawno nic nie pisaliśmy, może teraz będzie trochę więcej. Narazie wrzucam kilka fotek z sobotniego imprezowania u Szczapów. Skład: klasyka plus Magdy znajomi Kasia i Tomek.
Nie weim jak się skończyło bo z moją żoną Gosią poszliśmy wcześniej ale podejrzewam, tak mi się wydaje... że było grubo. Pozdrawiamy więc wszystkich.
Nie weim jak się skończyło bo z moją żoną Gosią poszliśmy wcześniej ale podejrzewam, tak mi się wydaje... że było grubo. Pozdrawiamy więc wszystkich.
niedziela, 9 listopada 2008
wtorek, 4 listopada 2008
Borki u nas, a później Dagi i Szczapy
Hej. Borki w końcu do nas dotrały. Po ostatniej nieudanej próbie tym razem pełen sukces. Zośka urosła i jest boska. Fajnie, że się spotkaliśmy bo dawno... chyba od czasu naszej wizyty u was ... się nie widzieliśmy.
Borki poszły bo Zośka chciała iśc spać a na film i winko przyszła Dagmara ze Szczapem i Ozimką. No i fajnie było. Pozdrawiamy wszystkich... w trójkę!
Borki poszły bo Zośka chciała iśc spać a na film i winko przyszła Dagmara ze Szczapem i Ozimką. No i fajnie było. Pozdrawiamy wszystkich... w trójkę!
Subskrybuj:
Posty (Atom)