środa, 29 sierpnia 2007

... A MYŚLAŁEM, ŻE...

A myślałem, że wszystko juz załatwiliśmy w związku z naszym ślubem a tu się okazuje, że nawet połowy nie mamy. Kurde, ile to roboty jest i pierdół różnych do załatwiania. Ja to bym odkładał wszystko na poźniej, jak przez całe życie, chłopaki wiedzą o co chodzi...egzaminy, tabla i tp, tylko najgorsze, że tego terminu nie da się przełożyć.....w takiej sytuacji jestem pierwszy raz w życiu:)
Poradzimy sobie.
Chyba.

Brak komentarzy: